Jedną z głównych bolączek naszego rynku są systematycznie spadające obroty. Pierwsze półrocze przyniosło podtrzymanie negatywnych tendencji na GPW. Czym można tłumaczyć malejącą skłonność do inwestowania w akcje?
Rzeczywiście obserwujemy istotny spadek obrotów, gdyż porównując pierwszą połowę roku z analogicznym okresem roku 2013, dynamika wynosi ponad 30 proc. Rozpatrując tę kwestię, ważne jest, aby dokładnie rozpoznać czynniki, które determinują obroty. Aby obserwować wzrost wolumenu, potrzebujemy napływu nowych środków na dany parkiet bądź też wzrostu zmienności, kiedy to inwestorzy nie są zgodni co do dalszego zachowania akcji. Odnosząc się do warszawskiego parkietu, mamy do czynienia z odwrotną sytuacją. Zachowuje się on relatywnie słabo, gdy porównamy go z krajami...