W 50 największych włoskich spółkach giełdowych kierownicy wysokiego szczebla zarabiają średnio 36 razy tyle co ich pracownicy. Zarobki prezesów tych spółek są nawet 83 razy wyższe niż ich podwładnych, wynika z raportu Mediobanca. Rekordzista zarobił tyle co jego statystyczny podwładny w 278 lat. Spółki publiczne odpowiadają za dwie trzecie przychodów wytwarzanych przez włoski sektor przedsiębiorstw. Te kontrolowane przez państwo i samorządy płacą dwa razy wyższe dywidendy niż spółki kontrolowane przez prywatnych właścicieli (11,9 mld euro wobec 5,8 mld euro w latach 2009–2013). Podczas gdy ze spółek publicznych do państwowej kasy płynął strumień pieniędzy, ich pracownicy musieli zaciskać pasa. W okresie wspomnianych 4 lat spółki publiczne kontrolowane przez państwo zmniejszyły zatrudnienie we Włoszech o 4 proc.