Tony O'Reilly był kiedyś najbogatszym Irlandczykiem. Posiadał 200 tytułów prasowych, kierował koncernem Heinz, wymyślił markę masła Kerrygold i był uznawany za symbol irlandzkiego kapitalizmu. Teraz grozi mu bankructwo i sprzedaje swoją posiadłość County Kildare.
Jeszcze w 2012 r. majątek O'Reilly'ego oceniano na 1 mld euro. Nie licząc fortuny jego żony – greckiej dziedziczki armatorskiej fortuny Chryss Goulandris. Teraz musi spłacić wierzycielom 195 mln euro, a jego kłopoty zaczęły się od sądowego nakazu spłaty 22,5 mln euro Allied Irish Bankowi.
Teraz nawet sprzedaż 300-hektarowej posiadłości może nie wystarczyć na pokrycie roszczeń wierzycieli. – Spędziłem całe życie w biznesie. Wierzę w to, że prowadząc wiele interesów na kilku kontynentach, zbudowałem sobie reputację uczciwego wypełniania umów i mówienia prawdy – deklarował w sądzie 78-letni O'Reilly, prosząc o to, by wierzyciele dali mu więcej czasu na spłatę długów. Sędzia uznał jednak, że miał on go już wystarczająco dużo.