Fala gorąca – w piątek temperatura sięgnęła 35 st. – postawiła władze stolicy Włoch w stan gotowości. Ogłosiły one „czerwony", najwyższy, stopień zagrożenia upałem. W sumie obowiązuje w 27 włoskich miastach, z których najcieplejszym w piątek był Turyn. Tutaj temperatura wynosiła 37 st. Z doniesień prasowych wynika jednak, że Rzym jest jedną z metropolii, które do sprawy podeszły najpoważniej. Obrona cywilna rozdawała butelki z wodą na stacjach metra, a na Piazza Risorgimento postawiono specjalny namiot-lodówkę na 30 osób. Można w nim się nie tylko schłodzić, ale również napić (wody). Jednocześnie wystartował program „Rzym przyjacielem seniorów", przewidujący specjalną pomoc – na wypadek gorąca – dla osób powyżej 65. roku życia. Powszechna mobilizacja Wiecznego Miasta, w którym temperatury powyżej 35 st. latem są normą, może dziwić– od soboty nad cały Półwysep Apeniński przyjdą burze, a temperatura spadnie nawet o 10 st.