– Branża motoryzacyjna w Europie wciąż ma zbyt duże zdolności nadprodukcyjne. Jeżeli nie rozwiążemy tego problemu, w ciągu czterech–pięciu lat czeka nas kolejny kryzys – ocenił Sergio Marchionne, szef Fiat Chrysler podczas Festiwalu Ekonomii w Trento. Stąd strategia Fiata na najbliższe lata zakłada przede wszystkim rozwój w segmencie premium (szczególnie marki Alfa Romeo). – W 2013 r. konstruktorzy masowi stracili 5–6 mld dolarów. Konkurencja ze strony Niemców zrobiła się bezlitosna – powiedział Marchionne. Zresztą sami Niemcy, których szef Fiata tak chętnie krytykuje, „zarabiają teraz przede wszystkim na Audi i Porsche". – Czas najwyższy odejść od tego niemieckiego kalwinizmu. Jeszcze klika lat temu można go było zrozumieć, teraz już nie ma sensu – uważa. Europa musi nadrobić dystans dzielący ją od USA, które – w czasie gdy Niemcy zmusili ją do zaciskania pasa – drukowały pieniądze. Dlatego Stary Kontynent odgrywa marginalną rolę w strategii Fiata na lata 2014–2018.