Przychody Trakcji w tym roku mogą przekroczyć 2 mld zł – wynika z wypowiedzi Romana Przybyła, prezesa spółki specjalizującej się w budownictwie kolejowym. – Ponad 2/3 naszego portfela zleceń przypada na ten rok (na koniec 2013 r. jego wartość przekraczała 3 mld zł – red.). Jeśli więc okoliczności nam nie przeszkodzą, sprzedaż grupy w 2014 r. może przekroczyć 2 mld zł – przyznaje prezes Trakcji.
Przybył liczy też na to, że w tym roku poprawi się rentowność. – W branży budowlanej za przyzwoity poziom uchodzi marża netto z przedziału 3–5 proc. Zależy nam, by w tym roku nasza rentowność była jak najbardziej zbliżona do górnej granicy tego przedziału – mówi.
Litewska spółka zależna Trakcji rozgląda się za nowymi rynkami, na których mogłaby się pojawić. Przybył informuje, że jest zainteresowana Łotwą, Estonią, Białorusią i krajami skandynawskimi. W tym roku na nowych rynkach ma pozyskać zlecenia za 100 mln zł. Na rynku litewskim ma zaś podpisać umowy za ok. 700 mln zł.