Robi się to tak: w 17-milionowej metropolii zamyka się na dobrą godzinę ruch na trzech z sześciu pasów sławnego mostu łączącego brzegi cieśniny Bosfor.
Stambuł w połowie zamiera, lecz przecież nie bez przyczyny. Z helikoptera wysadza się bowiem na zamkniętą część przeprawy samego Tigera Woodsa. Golfistę stawia się na wcześniej przygotowanym podeście, gdzie umieszczono kij, koszyk piłek oraz okrągłe poletko sztucznej trawy. Obok czekają reporterzy.
Potem jest już prosto – pierwszy strzał i pierwszy w historii świata transkontynentalny przelot piłki golfowej z Azji do Europy staje się faktem....