Obserwując per saldo ?bezproduktywne? wahania rynku w minionym tygodniu, trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to spokój nieco wymuszony kolejnym długim weekendem, ofertą PKN i związanym z tym brakiem aktywności inwestorów.
Ton komentarzy prasowych, jak i moich własnych odczuć w ostatnich dniach, jest dość optymistyczny ? mam wrażenie jakby rynek rozważał możliwość wzrostu, ale jednocześnie robił to nieśmiało i z dużą obawą. A to najlepsza chyba dla inwestorów sytuacja. Nieco martwi mnie to, że nie jestem odosobniony w takim myśleniu. Tym bardziej, że patrząc bez emocji na wykres indeksu, to, co widać, to jedynie spora formacja konsolidacyjna, która równie dobrze może być sygnałem odbicia, jak i kontynuacji spadku.Co winna emisja...