To jedno z tych aut, które nie dzielą ludzi. Zakochują się w nim wszyscy bez wyjątku. Nawet ci, którzy nazywają VW Karmanna Ghia „Porsche dla ubogich".
Tekst o tym samochodzie zapowiadałem już przed dwoma miesiącami, opisując Porsche 356. Obiecałem wówczas, że VW Karmann Ghia trafi na nasze łamy, i oto jest. Dlaczego połączyłem oba te modele? Powód jest prosty: oba są samochodami sportowymi bazującymi konstrukcyjnie na Garbusie.
Ten wspaniały VW, produkowany w latach 1955–1974 i będący poprzednikiem innego kultowego wozu niemieckiej marki – Scirocco – zrodził się ze współpracy trzech gigantów. Pomysł na zaprojektowanie...