W ocenie analityków największy potencjał do zwyżki mają akcje banków, spółek przemysłowych i detalicznych oraz deweloperów. Z kolei lepiej unikać firm surowcowych i energetycznych. Okazji do zarobku należy szukać przede wszystkim w tych segmentach i branżach, które w pierwszej kolejności mogą skorzystać z poprawy koniunktury gospodarczej. – Jest spora szansa, że indeks WIG-Banki będzie jednym z motorów napędowych GPW po pozytywnym rozwiązaniu kwestii OFE – uważa Kamil Gaworecki, zarządzający portfelem akcji TFI PZU. W ocenie eksperta spośród mniej ważących w indeksach branż warto zwrócić uwagę na deweloperów. – Tani kredyt, wprowadzenie programu „Mieszkanie dla młodych" oraz ożywienie w koniunkturze będą zachęcały Polaków do inwestycji mieszkaniowych, a deweloperom pozwoli na podniesienie cen i marż. Dołek w tej branży mamy już raczej za sobą – przekonuje analityk.