Amerykański indeks S&P500 zyskał od początku roku 18 proc., a japoński Nikkei 225 prawie 37 proc. Ten pierwszy dotarł w poniedziałek do nowego rekordu wszech czasów – 1682,5 pkt, a ten drugi jest bliski przebicia tegorocznego maksimum 15 942 pkt. I choć może to sugerować przegrzanie obu rynków, analitycy techniczni uważają, że trendy wzrostowe jeszcze się nie kończą. Warunkiem ich kontynuacji jest pokonanie...