Co roku w maju „Sports Illustrated" robi konkurencję „Forbesowi", publikując listę najlepiej zarabiających sportowców świata. Magazyn dał jej adekwatną nazwę „Szczęśliwa 50".
Kto umie bez zazdrości studiować szczęście innych, ten wie, że od 2004 do 2011 r. zawsze na szczycie był golfista Tiger Woods. Kto szukał potwierdzenia, że golf to sport bogatych, ten je miał. Kto rachował, kiedy Woods zostanie pierwszym sportowym miliarderem, ten się dorachował.
Coś dla zawistników jednak się ostatnio znalazło: oto w 2012 r. Tiger został zdetronizowany przez boksera Floyda Mayweathera oraz kolegę Phila Mickelsona, a w tym roku sprawy mają się...