Nawet o ponad 7 proc. spadał wczoraj kurs PGE w reakcji na to, że zysk netto za 2012 rok ma zostać uszczuplony o 1,2 mld zł z tytułu zdarzeń jednorazowych. Mimo że strata jest niegotówkowa, to inwestorzy obawiają się, że zarząd może zarekomendować wypłatę niższej dywidendy.
– Zdarzenia jednorazowe nie mają bowiem bezpośredniego wpływu na wycenę firmy. Powodują jednak zmniejszenie zysku netto. Dotychczas zakładaliśmy wypłatę 1,18 zł na akcję, ale obniżyliśmy nasze oczekiwania o 32 gr – komentuje Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Banku.
Ale nie wszyscy analitycy obawiają się, że firma wypłaci mniej od oczekiwań.
– Pod względem posiadanej gotówki sytuacja finansowa PGE jest bardzo dobra, trzeba pamiętać, że budżet kraju jest w potrzebie. Sytuacja, że cały zysk zostanie przeznaczony na dywidendę, nie byłaby dla mnie zaskoczeniem – mówi Paweł Puchalski, szef działu analiz DM BZ WBK.