Powrót indeksu WIG nieznacznie poniżej poziomu z końca minionego roku jest potwierdzeniem coraz wyraźniejszej zadyszki, jaką po znaczących zwyżkach z IV kwartału 2012 r. i wypełnieniu minimalnego zasięgu ruchu związanego z wysokością trwającego do połowy września 2012 r. trendu bocznego odczuwa warszawski parkiet. Na razie można odnieść wrażenie, że jest to przede wszystkim pochodna wycofania się popytu na niższe poziomy, niż pojawienia się na rynku agresywniejszej podaży. Obroty...