Gdyby nie rozczarowujące doniesienia o stanie chińskiej gospodarki w lutym, można byłoby mówić o tym, że korekta styczniowych zwyżek dobiegła końca. Jednak rozczarowujące wiadomości z Państwa Środka są na tyle istotne, że powrót do trwałego ruchu w górę może jeszcze zabrać trochę czasu. W naszym przypadku nie musiałoby to oznaczać znaczącego pogłębienia ostatniego dołka, raczej przekładałoby się na dłuższy czas dochodzenia byków do pełni formy. Co prawda na fali...