Felietony

W poszukiwaniu możliwości inwestycyjnych
31.01.2012, Robert Raszczyk

Wszyscy znamy powiedzenie „wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej". Pasuje ono jak ulał do preferencji polskich inwestorów, koncentrujących uwagę na warszawskiej giełdzie. Czy jest to uzasadnione wynikami osiąganymi przez nasz parkiet? Jeśli chodzi o akcje, to przebojem 2011 r. okazał się rynek amerykański. Wiem, wielu już teraz zarzuci mi, że inne rynki dawały sobie radę lepiej, np. giełda w Wenezueli lub w Indonezji. Ale czy polski inwestor mógł partycypować w ich wynikach? Uzyskanie dostępu do tych rynków jest bardzo trudne oraz kosztowne, a w niektórych wypadkach wręcz niemożliwe. Stąpajmy więc mocno po ziemi i pozostańmy w obrębie tych giełd, które pozostają w zasięgu naszych możliwości. A tak jest właśnie z rynkiem amerykańskim....


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 269,00 PLN
3 miesiące: 779,00 PLN
12 miesięcy: 2 519,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL