Kiedy w minionym tygodniu opublikowano szereg lepszych od oczekiwań danych makro, inwestorzy nie zwracali uwagi na to, że w Grecji zamierzano dopiero wrócić do rozmów nt. warunków zamiany obligacji. Wczoraj natomiast drugi dzień z rzędu pozytywne dane zostały zdominowane przez obawy o wynik przedłużających się negocjacji w Grecji. Tym razem rynek skupił się na naciskach wywieranych na EBC, by ten też poniósł straty na skupionych obligacjach Grecji. Obawy o to, że mogłoby to ograniczyć jego skłonność do dalszych interwencji na rynku, spowodowały spadek EUR/USD i w konsekwencji osłabienie złotego i krajowych obligacji.
Dziś rano wpływ na rynek może mieć opublikowany wieczorem komunikat Fedu. Nadal istotna jest kwestia kryzysu zadłużeniowego. Kumulacja komentarzy nt. poniesienia strat na greckich obligacjach przez np. EBC może ograniczać popyt na ryzykowne aktywa, takie jak polski złoty i krajowe obligacje. Dodatkowo, niepewność może generować zbliżający się szczyt UE.