Niedawny wypadek włoskiego statku wycieczkowego Costa Concordia nie wystraszył Europejczyków. Jak wynika z danych European Crusie Council (europejskiej organizacji przewoźników wycieczkowych), od wypadku żaden turysta nie odwołał swojej wycieczki statkiem. Mimo to ECC podjęła już działania, których celem jest to, by rejsy były wciąż postrzegane jako bezpieczny sposób spędzania czasu wolnego. Roberto Martinoli, przedstawiciel organizacji we Włoszech, zapewnia opinię publiczną, że statki wykorzystywane w celach turystycznych są absolutnie bezpieczne, a to, co zrobił kapitan Schettino z „Costa Concordia", można porównać jedynie do jazdy autostradą pod prąd. Z ostatnich dostępnych statystyk dotyczących statków wycieczkowych wynika, że w 2010 r. w Europie prawie 5,5 mln osób spędzało czas na ich pokładach. Obroty branży zatrudniającej 300 tys. pracowników wyniosły 35 mld euro.