Drugą sesję 2012 roku można uznać za pierwszą z prawdziwego zdarzenia. Wprawdzie rozpiętość wahań nie była duża, ale działy się mimo to ciekawe rzeczy i, co ważne, działy się one przy przyzwoitym obrocie.
Dzień rozpoczął się blisko poniedziałkowego zamknięcia. Jeszcze w trakcie prologu popyt okazał się na tyle silny, że doprowadził do wyjścia nad poziom 2220 pkt. To wyjście stało się uzasadnieniem dla zmiany nastawienia w krótkim...