Giełda Papierów Wartościowych przekonuje, że rekordowy wynik, jeżeli chodzi o roczne obroty akcjami w 2011 r., nie byłby możliwy bez wydłużenia sesji o jedną godzinę na początku ubiegłego roku.
Władze GPW pokazują w specjalnej analizie, że dłuższe godziny handlu przełożyły się na wzrost obrotów w końcówce sesji (w sumie przez ostatnich 30 minut zawieranych jest teraz średnio 16,3 proc. transakcji). Giełda zapewnia także, że oczekiwany przez maklerów spadek odsetka obrotów w godzinach południowych nie jest duży.
Statystyki pokazują, że 2011 r. należał do zagranicznych brokerów, którzy zwiększyli swój udział w rynku do 23,4 proc. Wciąż jednak liderem obrotów akcjami pozostaje Dom Maklerski Banku Handlowego.