Notowania ropy naftowej wskazywały, że mijający tydzień będzie kolejnym czwartym na plusie. Częściowo była to reakcja na czwartkowe porozumienie przywódców państw strefy euro o pomocy dla Grecji. W Nowym Jorku baryłka w dostawach wrześniowych drożała nawet do 100,11 dolara. Surowiec drożał mimo zapowiedzi, że państwa zrzeszone w OPEC jeszcze w tym miesiącu zwiększą dostawy. Na rynku londyńskim maksymalna cena ropy gatunku Brent do 17 naszego czasu wynosiła 118,26 USD.
Inwestorzy liczyli, że miedź podrożeje...