Po sesjach z minionego tygodnia pozostaje pytanie o charakter ruchu w górę w czwartkowe popołudnie. W jakim stopniu wynikał on z pokrywania krótkich pozycji i mechanicznych reakcji na gwałtowną poprawę sytuacji na rynkach obligacji państw mających problemy z długami publicznymi, a w jakim z bardziej fundamentalnych przesłanek? Te wątpliwości można sprowadzić do rozstrzygnięcia, czy bardziej istotne są kolejne sygnały słabnięcia tempa rozwoju gospodarczego czy działania mające uchronić przed eskalacją...