Na dziś zaplanowano pierwsze posiedzenie powołanej pod koniec czerwca rady nadzorczej Hutmenu. W porządku obrad są m.in. zmiany w zarządzie. Pojawiły się jednak wątpliwości, czy rada ma prawo podejmować decyzje.
– Rada nadzorcza została powołana przez WZA wadliwie. Wbrew statutowi nie weszli do niej przedstawiciele pracowników. Zawiadomiliśmy o tym sąd rejestrowy – mówi Józef Symonowicz, szef „Solidarności” w Hutmenie. Czerwcowe WZA, przed głosowaniem w sprawie powołania składu rady na kolejną kadencję, przeforsowało zmiany w statucie pozbawiające załogę przywileju posiadania reprezentacji w radzie. Z nowych przepisów skorzystano więc, nie czekając na sądową rejestrację uchwalonych zmian. Wczoraj wrocławski sąd wysłał do Hutmenu pismo z prośbą o ustosunkowanie się do zarzutów związkowców pod rygorem ich uznania. Tym samym sąd rozpatruje drugą tego typu sprawę – pierwsza dotyczy KGHM.