Za towary i usługi konsumpcyjne płaciliśmy w czerwcu o 4,2 proc. więcej niż rok wcześniej. Analitycy spodziewali się tymczasem, że inflacja wyniesie 4,7 proc. W maju była jeszcze na poziomie 5,0 proc.
Spadek to efekt niższych cen żywności – przede wszystkim warzyw – a także usług telefonii komórkowej.
Zaskakująco mocna obniżka inflacji doprowadziła do znaczącego spadku rentowności obligacji. Nie musi jednak oznaczać, że Rada Polityki Pieniężnej wycofa się z zamiaru podwyższania stóp procentowych. Jesienią ich wzrost jest wciąż możliwy.