Giełdowe spółki kontrolowane przez Zygmunta Solorza-Żaka – Cyfrowy Polsat i NFI Midas – deklarują, że nie planują powiększania swoich grup o pierwszą (i delikatnie mówiąc – pechową) telekomunikacyjną spółkę biznesmena – Sferię.
Niewykluczone więc, że w efekcie planowanej sprzedaży (informowaliśmy o niej we wtorek) Sferia trafi w ręce zupełnie nowego właściciela.
Choć spółka w 2010 r. notowała stratę i raczej nadal nie jest rentowna, to jednak zainteresowanie nią jest. Powód – to rzadkie częstotliwości. Dziś trudno o ich pełne wykorzystanie bez inwestycji, ale mogą być okazją na przyszłość. – Nie przyglądaliśmy się Sferii. Ale może warto – mówi nieoficjalnie przedstawiciel jednej z czterech dużych sieci komórkowych.
Także Hawe nie wyklucza rozmów o konsolidacji.