Niewielkie odbicie w końcówce piątkowej sesji uratowało WIG20 przed spadkiem poniżej poziomu 2800 pkt. Indeks i tak znalazł się jednak najniżej od trzech miesięcy. Jeszcze gorzej sytuacja przedstawia się w wypadku gromadzącego głównie małe spółki indeksu sWIG80, który znalazł się najniżej od pół roku.
Jeśli wierzyć w to, że obecna sytuacja jest powtórką wydarzeń sprzed roku, to można jednak liczyć na to, że wkrótce zostanie ustanowione twarde dno korekty spadkowej. Niestety, w przeciwieństwie do tego, co było rok temu, na rynek docierają niepokojące sygnały z gospodarki.