Z treści komentarzy, jakie ostatnio pojawiają się w mediach, wynika, że Europa stała się zakładnikiem Grecji. Gdy Grecja upadnie, bo nie będzie w stanie regulować swoich zobowiązań, to posypie się albo w najlepszym razie poważnie nadwerężony zostanie europejski system finansowy. Czy rzeczywiście? Czy sytuacja Grecji jest analogiczna do Lehman Brothers i jej upadek wywoła podobne skutki?
W tej chwili chyba nikt nie jest w stanie do końca oszacować...