Eksport był w kwietniu o 11,2 proc. wyższy niż rok wcześniej. Import wzrósł o 16,2 proc. – wynika z opublikowanych wczoraj danych Narodowego Banku Polskiego. W marcu zarówno eksport, jak i import rosły w tempie nieprzekraczającym 10 proc.
Zdaniem ekonomistów przyspieszenie eksportu wskazuje, że krajowe firmy dobrze radzą sobie na zagranicznych rynkach mimo sygnałów pogorszenia koniunktury. Pewien wpływ na poprawę miał też tak zwany efekt bazy – rok wcześniej aktywność firm była mniejsza ze względu na żałobę po katastrofie smoleńskiej.
W przypadku importu ożywienie jest sygnałem, że popyt w krajowej gospodarce pozostaje silny.