Sprzedaż Anwilu lub jego części rozpocznie się najpewniej dopiero w I połowie 2012 r. – Cały czas trwają analizy, czy ponownie będziemy sprzedawać zakłady w całości czy w częściach. W tym drugim wypadku chodziłoby prawdopodobnie tylko o część nawozową – mówi prezes Orlenu Jacek Krawiec.
Orlen nie będzie już podawał informacji o ewentualnych decyzjach dotyczących przyszłości Możejek. – Dwa razy zostaliśmy poproszeni o przedłużenie terminów. Takie sytuacje mogą się powtórzyć – uzasadnia prezes Orlenu.