Ostatnie dni stały pod znakiem umocnienia złotego. W piątek nasza waluta na krótko pokonała barierę 4 zł za euro. W dłuższej perspektywie mamy jednak do czynienia ze stabilizacją notowań złotego. Zdaniem analityków istotnym powodem, dla którego nasza waluta nie zyskuje na wartości, jest sytuacja na rynku kredytowym.
Przed kryzysem napływ walut przeznaczanych na kredyty hipoteczne wzmacniał trend aprecjacyjny złotego. Dziś kredyty walutowe mają wpływ „neutralny do negatywnego”. W skali całej gospodarki więcej wydajemy na spłatę kredytów walutowych, niż na zaciąganie nowych pożyczek tego typu. W efekcie tworzy się presja nie na umocnienie, a na spadek kursu złotego.