Wczorajsza sesja przebiegała w miarę spokojnie, a nastroje na rynkach zdawały się potwierdzać pierwsze oznaki uspokojenia po ostatnich wydarzeniach. Jednakże pod koniec sesji znowu powróciło ryzyko potencjach kolejnych katastroficznych wydarzeń w Japonii, o czym publicznie wypowiedział się europejski komisarz ds. energii. Pod koniec sesji mieliśmy już zatem większą zmienność. Wydaje, że dopóki sytuacja w Japonii nie będzie pod kontrolą, rynki nie wrócą w pełni do regularnego trybu dyskontowania informacji ekonomicznych.
Całą sesję mocno...