Wtorek przyniósł kolejny, dość znaczący wzrost cen ropy naftowej. Natomiast metale i surowce rolnicze zaczęły tanieć.
Ropa zdrożała w Nowym Jorku o 1,4 proc., a w Londynie nawet o 1,8 proc. w wyniku obaw, że napięcie polityczne rozprzestrzeni się z Libii na Iran, który jest drugim w OPEC producentem ropy. Nie można też wykluczyć niepokojów nawet w Arabii Saudyjskiej, która ma największe rezerwy i możliwości stosunkowo szybkiego ich wykorzystania w celu pokrycia braków spowodowanych wstrzymaniem lub zmniejszeniem dostaw z innych krajów....