Ekonomiści wysunęli szereg hipotez mających wyjaśniać, dlaczego ostatnim odrodzeniom gospodarczym nie towarzyszył wzrost zatrudnienia. Jedna z nich opiera się na spostrzeżeniu, że w trakcie ekspansji gospodarczej zwalnianie niewydajnych lub zbędnych pracowników nie przychodzi przedsiębiorstwom łatwo, m.in. dlatego, że osłabia morale reszty kadr. Recesje mogą więc służyć pracodawcom za pretekst do redukcji etatów. Im dłuższy okres ekspansji je poprzedza, tym większe jednak będą zwolnienia konieczne do racjonalizacji wykorzystania zasobów.
Dwie pierwsze nietypowe recesje faktycznie poprzedzała dekada dynamicznego wzrostu gospodarczego. Załamanie koniunktury z ostatnich lat od...