Przy największej od początków września zmienności przebiegały ostatnie notowania na warszawskim parkiecie. Zwyżka zmienności zbiegła się w czasie z pogorszeniem nastrojów na naszym parkiecie. To dość typowe zachowanie, że w czasie spadku rośnie zakres wahań.
Barierą dla WIG okazało się górne ramię kanału spadkowego, w jakim indeks porusza się od początków lipca. Tydzień zakończyliśmy 700 pkt ponad dolną granicą, którą można traktować jako średnioterminowe wsparcie. Dokładnie przy linii trendu łączącej dołki od początków...