Lubelski Węgiel nie wyklucza pomocy „białego rycerza” – ustalił „Parkiet”. Zdaniem ekspertów mógłby nim być tylko inwestor branżowy, skupujący akcje kopalni, by zablokować jej przejęcie przez New World Resources Zdenka Bakali. OFE, które są głównym akcjonariuszem Bogdanki, mają bowiem określone prawem limity inwestycyjne.
Zdaniem analityków pomoc „białego rycerza” może nie być konieczna, bo jeśli NWR nie podniesie znacząco ceny, wezwanie się nie powiedzie. Spółka Bakali podtrzymuje swoje stanowisko: cena 100,75 zł za akcję jest uczciwa i uzasadniona. NWR zapowiada dalsze rozmowy z Bogdanką.