David Landes w głośnej książce ?Bogactwo i nędza narodów? przypomniał zdanie napisane przed prawie 200 laty przez Malthusa: ?Przyczyny bogactwa i nędzy narodów są przedmiotem wszystkich dociekań ekonomii politycznej?.Współcześni ekonomiści, szczególnie akademiccy teoretycy, wolą skupiać się na sprawach dotyczących wzrostu i równowagi, produktywności i efektywności finansowej. Ale żadna ekonomia nie może pomijać kwestii społecznych, choćby dlatego, że spokój społeczny i stabilizacja są warunkiem niezbędnym trwałego rozwoju. Pewne rozwiązania są racjonalne z punktu widzenia gospodarki, lecz niemożliwe do zaakceptowania dla dużej części społeczeństwa. Polityka gospodarcza jest zawsze kompromisem między racjonalnością ściśle ekonomiczną a przyzwoleniem społecznym.Z problemem tym spotyka się każdy polityk odpowiedzialny...