Firmy

Wakacje od giełdy? Nie do końca możliwe
26.07.2010, Konrad Krasuski

Lipiec i sierpień kojarzone są powszechnie z mniejszą aktywnością inwestorów giełdowych. Czy słusznie?

Historyczne dane pokazują, że urlopy niekoniecznie powodują marazm na GPW. W kilku latach wartość transakcji zawartych w lipcu i sierpniu była wyższa niż średnia dla wszystkich miesięcy roku.

Przedstawiciele domów maklerskich podkreślają, że coraz większy dostęp do Internetu pozwala kontrolować stan portfela nawet za granicą. Zarządzający funduszami sugerują z kolei, że wakacyjny okres, podczas którego nie mają zaplanowanych spotkań ze spółkami, a liczba debiutów jest niewielka, pozwala im rozwinąć skrzydła na rynku wtórnym.

Przełom lipca i sierpnia – kiedy tradycyjnie już spółki rozpoczynają publikacje wyników finansowych za II kwartał – także może być motorem napędowym dla giełdy.Wszyscy zgodnie radzą, aby nie pozostawiać inwestycji na dłuższy czas bez kontroli.


Aby odczytać ten artykuł musisz być zalogowany.
Nie masz dostępu ?
Zamów pełen dostęp do Gazety Giełdy Parkiet
Abonament
1 miesiąc: 319,00 PLN
3 miesiące: 949,00 PLN
12 miesięcy: 3 198,00 PLN

podane ceny zawierają 8% VAT
zamów
TWOJE KONTO RP.PL