Na rekordowych temperaturach zyskują producenci i dystrybutorzy napojów, piwa i lodów. Wielu z nich wykorzystuje moce produkcyjne w 100 proc. Jeżeli upały utrzymają się w kolejnych tygodniach, to spółki spożywcze i handlowe mają szansę choć częściowo odrobić słabe wyniki z I połowy roku.
Na popyt nie narzekają również branże odzieżowa i kosmetyczna. Na poprawę przychodów liczą także producenci wentylatorów i klimatyzacji. Magazyny większości z nich zaczynają świecić pustkami. Jednak upały to nie same plusy. Ekonomiści zwracają uwagę, że wprawdzie obroty firm idą w górę, jednak rosną także ich koszty. Z powodu upałów zwiększa się bowiem zużycie energii i wody.