Opublikowana w środę cena maksymalna za akcje Tauronu, drugiej grupy energetycznej w Polsce, w transzy inwestorów indywidualnych okazała się niższa od oczekiwań analityków.
– Cena wynosi maksymalnie 70 groszy przed scaleniem akcji. Jej wyznaczenie to wspólna praca zarządu i doradców – powiedział w Katowicach Aleksander Grad, minister skarbu. Sprzedaż wszystkich oferowanych przez Skarb Państwa akcji Tauronu (52 proc. kapitału) zapewni mu 5,17 mld zł przychodów z prywatyzacji.
Cena 70 gr za walor jest atrakcyjna w porównaniu z Eneą, ale wycena Tauronu jest wyższa niż w przypadku CEZ-u i PGE. Instytucje finansowe, które mogą objąć około 80 proc. oferty, mogą jednak zapłacić za papiery Tauronu więcej. Cena dla nich zostanie ustalona po book buildingu, orientacyjne widełki nie zostały ujawnione.
109 tys. - drobnych inwestorów mogłoby objąć akcje Tauronu przy założeniu, że transza indywidualna stanowić będzie 20 proc. oferty, a każdy zapisze się na 13,5 tys. papierów