Bank BPH miał w II kwartale blisko 52,2 mln zł skonsolidowanej straty przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej. Strata była również w pierwszych trzech miesiącach.
– Spodziewamy się, że wyniki za III kwartał będą lepsze dzięki poprawie przychodów i obniżce kosztów – mówił na piątkowej konferencji prasowej Józef Wancer, prezes BPH. Dodał jednak, że zarząd raczej nastawia się na stratę.
Instytucja, która w perspektywie kilku miesięcy połączy się z GE Money Bankiem, ucierpiała ze względu na spadek wyniku odsetkowego i handlowego (m.in. ze względu na problem opcji), ale także z powodu wzrostu kosztów działania. To efekt prowadzonych zwolnień grupowych, w wyniku których ma być zwolnionych ponad 900 osób, oraz zamykania placówek.