Komisja Nadzoru Finansowego bada, czy przy ostatnich dużych zakupach akcji Vistuli przez osoby powiązane z menedżerami nie doszło do wykorzystania informacji poufnych. Osoby, które zastrzegły anonimowość, kupowały walory w okresie, w którym prowadzone były negocjacje dotyczące ustalenia ceny emisyjnej w przygotowywanej ofercie prywatnej. Zaproponowano, żeby była prawie dwukrotnie wyższa od kursu akcji na zamknięciu piątkowej sesji. Ujawnienie ceny spowodowało wczoraj wzrost notowań o 11,2 proc.