Niejednoznaczne informacje napłynęły wczoraj zza oceanu. Wzrost indeksu wyprzedzającego koniunkturę organizacji Conference Board oraz wyższa od oczekiwań produkcja przemysłowa w regionie Filadelfii mogłyby zwiastować ożywienie w gospodarce i poprawę nastrojów na giełdach. Jednak inwestorzy wyprzedawali akcje, sugerując się dość pesymistycznym sprawozdaniem z posiedzenia Rezerwy Federalnej oraz słowami Alana Greenspana. Były szef Fedu wciąż dostrzega znaczne potrzeby kapitałowe banków.