MSP poprosiło radę nadzorczą KGHM o zbadanie zasadności przyznania załodze premii. W razie negatywnej oceny prezes Krutin może zapłacić głową. Zdaniem Józefa Czyczerskiego, członka rady z ramienia Solidarności, MSP naciska w ten sposób na zarząd, by poparł wypłatę dywidendy.