– Gdyby nie problem opcji walutowych, nasz zysk brutto w I kwartale byłby porównywalny z osiągniętym na początku minionego roku – tak prezes Sławomir Sikora podsumował wyniki Banku Handlowego w pierwszych miesiącach bieżącego roku.
Blisko 160 mln zł odpisów związanych z opcjami spowodowało jednak, że wynik brutto obniżył się o ponad 70 proc. Zysk netto spadł o trzy czwarte, do 46,1 mln zł. Zdaniem Sikory, „apogeum problemu związanego z opcjami jest już za nami”.
Handlowy nie uczestniczył w „wojnie depozytowej”, co pozwoliło mu zwiększyć wynik odsetkowy. Stało się to kosztem utraty depozytów. Nadal jednak proporcja lokat do kredytów jest tam bardziej korzystna niż średnia w sektorze.