Prezesi TFI z satysfakcją mówią o tym, że klienci zaczynają wracać do funduszy. I że wybierają te najbardziej agresywne - czyli te, które w ostatnich tygodniach najwięcej zarobiły. Deja vu? Na mniejszą skalę, ale chyba w dzisiejszej sytuacji jest coś z pierwszej połowy 2007 r. Po kolejnych sesjach wzrostowych kolejnych...