Wczorajsza sesja potwierdziła, że przy poziomie 6,00 proc. dla 10-letniego i 5,70 proc. dla 5-letniego benchmarku, wśród inwestorów zmniejsza się apetyt na budowanie długich pozycji. Warto zauważyć, że zgodnie z oczekiwaniami, końcówka marca przyniosła umocnienie na rynku długu, w szczególności na długim końcu krzywej.
Z początkiem kwietnia jednak, na znaczeniu straci zapewne aspekt wyceny portfeli OFE, kluczowego znaczenia nabrać zaś może planowana na rynku pierwotnym podaż obligacji 5-i 10-letnich. Już dziś szczegółowe informacje na ten temat powinny napłynąć z Ministerstwa Finansów.
W aspekcie żywych dyskusji o szansach na utrzymanie deficytu na zaplanowanym poziomie, w nadchodzących tygodniach można oczekiwać powrotu rentowności na wyższe poziomy. Wyjątkiem mogą być tylko obligacje z krótkiego końca. Dla bankowych portfeli inwestycyjnych obligacja OK0711 wyceniana na 5,40 proc. wydaje się wciąż bardzo atrakcyjna.