Udział PZU w rynku majątkowym, mierzony przypisem składki brutto, zmalał w 2008 r. o 3,6 pkt proc., do 40,2 proc. Towarzystwo zebrało bowiem 8,2 mld zł składek, a według naszych informacji z Komisji Nadzoru Finansowego, wartość przypisu wszystkich graczy wyniosła 20,36 mld zł.
Jest bardzo prawdopodobne, że do końca roku udział PZU może spaść poniżej 40 proc., mimo że strategia zarządu na lata 2009–2011 zakłada zahamowanie tej tendencji. Dlaczego? Andrzej Klesyk, szef PZU, zapowiada wyjście z nierentownych linii w ubezpieczeniach dla biznesu, które zapewniają około 25 proc. składek. Coraz słabiej idzie sprzedaż w placówkach uczestniczących w programie Nowa Era Sprzedaży. Niespodziewanie jednak spadek udziałów poniżej 40 proc. może przynieść PZU korzyści. Jakie?