Przed wczorajszą sesją zastanawiałem się, czy jest szansa, by ten dzień był w miarę normalnym dniem giełdowego życia. Po przebiegu tej sesji wiem już, że już samym zastanawianiem się nad tym, wykazałem się daleko idącym optymizmem, by nie rzec naiwnością. Oczekiwanie, że te dwa i pół dnia notowań sprawią, że handel stanie się normalny, nie było zbyt mądre. Te dwa i pół dnia to tylko przerwa w świętowaniu. Układ wolnych dni w tym roku jest...