Papiery InBooka, wczorajszego debiutanta na NewConnect, kosztowały 0,17 zł. To o 5,5 proc. mniej od ceny z ostatniej oferty zamkniętej, z której spółka pozyskała 0,5 mln zł. W tym roku InBook ma osiągnąć 0,2 mln zł zysku netto i 4,5 mln zł przychodów (dla porównania: w 2007 r. zarobił na czysto 0,1 mln zł, przy 3,2 mln zł obrotów). - Przed nami okres świąteczny, który również dla nas jest okresem żniw - zapowiada Mariusz Dąbrowski, szef InBooka i jeden z większościowych akcjonariuszy. Na przyszły rok zarobek ma wynieść co najmniej 0,5 mln zł.
- Planujemy wejście w nowe wysoko marżowe segmenty handlu. Duże nadzieje wiążemy z serwisem foteria.pl (oferuje atrakcyjne ceny odbitek- red.). To pozwala sądzić, że utrzymamy dynamiczny rozwój - dodaje Adam Łanoszka, członek RN.