Od kilku dni wahania na naszym rynku walutowym wyraźnie osłabły. Skala dziennych odchyleń kursów nie przekracza kilku groszy, co sprawia wrażenie stabilizacji na tle szaleńczych skoków, które obserwowaliśmy jeszcze na początku ubiegłego tygodnia. Poziomem równowagi EUR/PLN wydaje się kurs 3,55, choć częściej z pomocą zagranicznych inwestorów testowane były niższe poziomy. Dolar do złotego oscyluje zaś wokół 2,75, będąc mocno zależny od wahań EUR/USD. Dalsze wzmocnienie naszej waluty wciąż zależne jest przede wszystkim od sytuacji na głównych rynkach, a kondycja naszej gospodarki w niewielkim stopniu wpływać będzie na kurs złotego. Ważnym sygnałem technicznym powinno być przełamanie przez EUR/PLN wsparcia na 3,46, a dla dolara do złotego 2,65. Jest to jednak bardzo optymistyczny scenariusz zakładający trwałą poprawę nastrojów na świecie. Niewątpliwie mamy do czynienia z końcem pierwszego "aktu dramatu" - bardzo jednak wątpliwe jest twierdzenie, że będzie to tylko "jednoaktówka".